• Patron Szkoły

        • JÓZEF WYBICKI

                
                    Józef Rufin Wybicki herbu Rogala (ur. 29 września 1747 w Będominie koło Kościerzyny na Kaszubach, zm. 10 marca 1822 w Manieczkach koło Śremu) - polski pisarz i polityk.

                 Ojciec, Piotr, był stronnikiem Stanisława Leszczyńskiego, matką Wybickiego była Konstancja z Lniskich. Miał siedem sióstr (cztery wstąpiły do klasztoru) i brata Joachima, który został księdzem.

                 W 1753 r. wziął Wybickiego na wychowanie stryj, ksiądz Franciszek, u którego mieszkał dwa lata, a który opiekował się nim do śmierci. W 1755 r. wstąpił do Kolegium Jezuickiego w Starych Szkotach pod Gdańskiem, według relacji samego Wybickiego w szkole źle prowadzonej i niepotrzebnych rzeczy uczącej. Spędził tam siedem lat i wieku lat 15 został oddany do sądu grodzkiego na praktykę. Brał udział w elekcji Stanisława Augusta Poniatowskiego, nie został jednak na koronacji. W 1765 r. zmarł stryj Wybickiego, a jednocześnie Wybiccy musieli procesować się o swój majątek. Dzięki poparciu wojewody pomorskiego, związanego z Familią, Jerzego Flemminga, udało się obronić majątek, a Wybicki awansował na subdelegata grodzkiego w Skarszewach. Wyjechał następnie na praktykę do trybunału poznańskiego, będącego najwyższym sądem w Koronie.

                 W 1767 r. na sejmiku generalnym w Grudziądzu został wybrany posłem na sejm. Zaczął się wówczas kontaktować z przyszłymi członkami konfederacji barskiej. Na sejmie 27 lutego 1767 r. zaprotestował przeciwko planom Repnina (równouprawnienie dysydentów i dysunitów oraz prawa kardynalne), jednak jego weto nie zostało zatwierdzone, sejm zawieszono, a Wybicki musiał uciekać z Warszawy.

                 Przystał wkrótce do nowozawiązanej konfederacji barskiej, jednak jak sam twierdził, wstąpił do niej by bronić ojczyzny przed Moskwą, daleki od fanatyzmu katolickiego. Został konsyliarzem generalnym przy Jacku Kochańskim, kierującym sprawami zagranicznymi barżan. Po upadku Baru został wysłany z Chocimia z misją biskupa podolskiego Adama Krasińskiego. Odnalazł go w Cieszynie i razem z nim wyruszył do Paryża by pertraktować o pomoc dla konfederatów, rozchorował się jednak i został w Wiedniu. Następnie był wysłannikiem barżan na Prusy Królewskie i miał wciągnąć do konfederacji Gdańsk. Mógł liczyć na pomoc rezydenta francuskiego w Gdańsku. Po klęsce konfederatów pod Kcynią, przez Gdańsk, Wybicki zbiegł do Holandii. 10 października 1770 r. został studentem na Wydziale Prawa w Leiden jako Josephus Enkler. Rok później wrócił do kraju i został wysłany na misję dyplomatyczną do Wiednia. Otrzymał również awans na pułkownika. W Wiedniu spotkał się z księciem Antonim Barnabą Jabłonowskim (także konfederatem), z którym wiązały go już serdeczne stosunki. Po klęsce polityki barskiej i podziale kraju, Wybicki wrócił do Będomina. Osiadł na folwarku, który rozbudował i unowocześnił. Prawdopodobnie we wrześniu 1774 ożenił się z Kunegundą Drwęską herbu Gozdawa (Kanusią), starszą od niego o siedemnaście lat. Ponieważ matka Wybickiego nie wyraziła zgody na ślub, państwo młodzi nie mieszkali jakiś czas w Będominie. W końcu matka zgodziła się na przybycie Wybickich, wkrótce jednak będąca w ciąży Kanusia zmarła, a jej teściowa niedługo potem też. Po tych doświadczeniach Wybicki wrócił do polityki. 12 lipca 1775 r. został podwojewódzkim poznańskim.

                 Na emigracji był współtwórcą Legionów i autorem słów do Mazurka Dąbrowskiego. Tą pieśń patriotyczną napisał w dniach 16-19 lipca 1977 r. w Reggio jako Pieśń legionów polskich we Włoszech do podlaskiej melodii ludowej – mazurka (kompozytor nie znany). Jest poświęcona organizatorowi i dowódcy legionów – Janowi Henrykowi Dąbrowskiemu. Od 19831 r. jest hymnem narodowym, a od 1927 r. – hymnem państwowym.